Post Top Ad

niedziela, 3 stycznia 2016

"Magadheera" (2009), czyli baśnie prosto z Tollywood



Gatunek: historyczny, melodramat
Kraj produkcji: Indie
Język: telugu
Premiera: 31 lipca 2009
Czas trwania: 2 godz. 46 min.
Reżyseria: S.S. Rajamouli
Scenariusz: S.S. Rajamouli
Występują: Ram Charan, Kajal Aggarwal, Dev Gill, Srihari
Muzyka: M. M. Keeravani
Zdjęcia: Senthil Kumar
Produkcja: Geetha Arts
Budżet: 350 milionów crore
Box Office: 1,5 miliarda crore

Fabuła:
Rok 1609. Umierająca księżniczka Mitravinda (Kajal Aggarwal) spada w przepaść, a jej ukochany Bhairava (Ram Charan) skacze za nią. Oboje giną, nie zdążywszy nawet dotknąć w przestworzach swoich rąk... Sher Khan (Srihari) pali na stosie pogrzebowym pancerz wojownika i przepowiada, że jeszcze wróci na ziemię, by spełnić swoją miłość. Bhairava i Mitravinda odradzają się w teraźniejszości jako Harsha i Indu. Harsha zarabia na życie ścigając się na motorach. Pewnego dnia dotyka przez przypadek ręki pięknej nieznajomej, Indu. Ten "dotyk bratnich dusz" przypomni mu o przeszłości.... Czy dziewczyna również go rozpozna? Czy tym razem nikt nie wejdzie w drogę ich miłości? Jak wydarzenia z przeszłości wpłyną na ich dzisiejsze życie?

~✽~

Magadheera to jeden z najbardziej kasowych tollywoodzkich filmów. To był raczej główny powód tego, że po niego sięgnęłam. Dopiero zaczynam moją przygodę z kinem telugu, dlatego chciałam sięgnąć po coś "bezpiecznego". Więc sięgnęłam po Magadheera - popularny, łatwo dostępny i masowy film.
Poza tym fabuła wydawała się dość interesująca. Dodatkowym plusem był oczywiście motyw reinkarnacji, który w pewnym stopniu mnie fascynuje. Opowieść może trochę baśniowa, ale w gruncie rzeczy w swoim gatunku fenomenalna. Całość oczywiście okraszona dobrą muzyką.
Aktorstwo na poziomie dobrym, chociaż mogłoby być lepiej. Ram Charan bardzo mi się podobał, aczkolwiek w niektórych scenach miałam wrażenie że stać go na coś lepszego. Mimo wszystko wydaje się naprawdę dobrym aktorem. Kajal Aggarwal jak na tollywoodzką heroinę przystało była miła dla oka i nie udzielała się nazbyt aktorsko - raczej zostawała do pole do popisu naszemu hero, ale widać, że jest dobrą aktorką.
Soundtrack jest wspaniały. Wszystkie piosenki są cudowne, ale najbardziej podobają mi się trzy: "Dheera Dheera Dheera" ze wspaniałymi kostiumami, "Panchadara Bomma" i "Jorsey".
Warto wspomnieć też o efektach specjalnych, które w pewnym momencie zachwycają, a w innym denerwują. Film jak na tollywood przystało jest pełen efektów rodem z matrixa. Niektóre budzą zachwyt, inne zwyczajnie mnie denerwowały. Najbardziej podobały mi się efekty w wersji filmu z 400 roku. Te w czasach współczesnych ciupkę mnie irytowały, np. kiedy tancerka tupie nogą, a tancerze zmieniają się w kamienie - nie byłam pewna czy mam się śmiać czy płakać.
Ogólnie film dzieli się na dwie strasznie różne od siebie części. Jedna połowa dzieje się w czasach współczesnych, a druga w 1609. Moim  zdaniem reżyser bardziej przyłożył się do tej drugiej części. Jest zrobiona wręcz bajecznie. Wspaniałe stroje, sceny walki i widoki. Pierwsza część była niezła. Podobał mi się zwłaszcza ten elektryzujący dotyk między dwójką głównych bohaterów, a i ich relacje były bardzo fajne. Druga część jednak zdecydowanie bardziej mnie oczarowała, dzięki niej też ocena filmu jest wyższa. Za drugą część dałabym 6, a że oceniamy całokształt to solidne 5.
Film polecam szczególnie fanom gatunku tolly lub baśniowych opowieści. Widza nie przepadającego za takim kinem będą drażniły efekty specjalne, których nie brakuje i bajkowy nastrój filmu, który w niektórych momentach może denerwować.
Dla fanów tolly ten film to prawdziwa gratka. Osobiście zaliczam go do ulubionych.


Ocena: 5/6

Obsada:

  • Kala Bhairava / Harsha - Ram Charan
  • Mitravinda / Indu - Kajal Agarwal
  • Ranadev Bhilla / Raghubeer - Dev Gill
  • Sher Khan / Solomon - Srihari
  • Vikram Singh Maharaj - Sarath Babu
  • Bhoopathi Varma, ojciec indu - Surya

Ciekawostki:

  • Mężczyzna pojawiający się gościnnie w piosence "Bangaru Kodipetta" to Chiranjeevi, ojciec Ram'a Charan'a. Piosenka jest odświeżonym hitem z filmu telugu Gharana Mogudu z 1992 roku, gdzie główne role zagrali wspomniany Chiranjeevi oraz Nagma. - oryginalna piosenka z 1992 roku

  • Zdjęcia rozpoczęły się 19 maca 2008 roku
  • Film był wyświetlany 31 lipca na ponad 1250 ekranach na całym świecie. 
  • Magadheera zarobił na całym świecie 1,5 miliarda crore, co uczyniło go najbardziej kasowym filmem na telugu na pięć lat - dopiero w 2013 roku prześcignął go Attarintiki Daredi (zarobił 1,85 miliarda crore).


Nagrody:

Film zdobył Krajową Nagrodę za najlepszą choreografię i efekty specjalne oraz 57 innych Nagród Krajowych.
Poza tym 6 nagród Filmfare; dziewięć  Nandi Awards; oraz dziesięć nagród CineMAA.



Piosenki:






"Widzę bezwstydne piękno tam w środku w ścieżce ...

Jeśli chcesz mogę tu wrócić,
tylko nie wykorzystaj mnie całkiem...
Dla ciebie, dla ciebie jestem tu!"




"Me ciało ciągle skrywa się, twój dotyk ściga je...
Złapałem ciebie w sieci.
Oddaj co chowasz tam..."









"Wojowniku, wojowniku...
Nic mnie już nie zatrzyma...
Chodź tu do mnie zbliż się,
waleczne serce me!
Od przygody aż po wieczność
zawsze ze mną bądź..."

"To namiętność, której nie
Jest w stanie powstrzymać nawet ziemia
To szalejący ogień w sercu
Nie ugaszony niczym...
Nawet setki wcieleń nie
Ugaszą tego pragnienia miłości..."







"Jeśli nie mogę cię dotknąć,
Jeśli nie mogę się zbliżyć...
Co ze mną stanie się?
Moja panno, ja, dla ciebie narodziłem się...
Jeśli nie z tobą, to dla mnie lepiej nie żyć..."


"Światło dotyka cię i krople deszczu też...
Dlaczego tylko mnie nie chcesz?
Światło pokaże mi świat...
Deszcz zaspokoi pragnienie...
Jak możesz równać się z nimi?
One będą z tobą do końca twego życia.
Ja będę z tobą nawet po twojej śmierci..."






"Nie mów lepiej nic więcej...
Nie kręć biodrem więc, złodziejko!
Nie odtrącaj ręki mej, kochana!
Jak to zrobisz umrę, ty za to zapłacisz..."



"W deszczu grzmotów...
Mimo zagrożenia życia..
Czy moja podróż wreszcie skończy się?
Zrób to szybko, zrób na zawsze,
Utnij szybko, raz na zawsze..."






"Kiedy wyrywasz włosy za mną... 
To cudowne...
Kiedy za mną tak szalejesz... 
To cudowne...
Kiedy dla mnie skaczesz przez płoty... 
To cudowne...
Kiedy obgryzasz paznokcie za mną... 
To cudowne...
Chyba oszalałam już za tobą... 
To niesamowite..."


"Myślę, że bawisz się ze mną w chowanego,
i ukrywasz za mną pośród ludzi
Patrzę na każdą dziewczynę i myślę,
czy to czasem nie ty...
A jak się okazuje, że nic nie czuję,
ogarnia mnie smutek."





Cytaty:
Zamiast w dziewczynie zakochał się w jej ubraniu? Muszę to zbadać.
Rany! Jesteś taka ładna, a masz takie brzydkie pomysły.
Jeśli coś chcę mieć, będę to miał za wszelką cenę
Młodość, musi się wyszumieć.
Nigdy nie pytaj mężczyzny, ile zarabia.
Póki on żyje, nie uda ci się jej nawet tknąć. Jeśli chcesz, żeby ona była twoja, musisz go zabić.
Natura pokaże, że spotkały się 2 potęgi. Kiedy staniecie twarzą w twarz ptaki zerwą się do lotu. Czerwone słońce pokryją chmury. On zjawi się jak erupcja wulkanu. To będzie Bhairava.
Przebacz mi, że nic ci nie powiedziałam o mojej miłości. On to zrobił z bólu nie ze złości. Wiem, że on szczerze mnie kocha. Chcę tylko Harshę.
Wojownik, który musi zabić setkę!
Dla miłości, przełamuje tradycję, wojownik, w którym zwycięża miłość, to mój Bhairava.
Przeszedłem całe królestwa, które poddawały się na dźwięk mojego imienia i armie, które uciekały w popłochu na widok mojego wzroku. Mimo krwawiącego serca zabiłeś swoich przeciwników. Po raz pierwszy zobaczyłem tak wspaniałego wojownika. Jestem, królem, który posiadł całe Indie, ale teraz klękam przed twoim męstwem.
Teraz, Indu też się dowie. W chwili kiedy przypomni sobie swoją przeszłość, staniesz twarzą w twarz z rozpaczą. Nawet śmierć wystraszy się twojego płaczu.
Straciłem ciebie już raz, przez to, że nie pokazałem jak bardzo cię kocham. Nie pozwolę, żeby błąd, który zrobiłem w poprzednim życiu teraz się powtórzył.
stycznia 03, 2016 / by / 2 Comments

2 komentarze:

  1. Kolejny film, który miło wspominam. Dobra obsada, ciekawa historia, przyjemny dla ucha soundtrack. Minusem na pewno są niektóre efekty specjalne, które bardzo irytują. Ale ogółem film godny obejrzenia. ;) Ram i Kajal jako duet świetnie dobrani.
    PS. Mi też bardziej podobała się ta część z 1609 roku ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się bardzo ciekawie. Obejrzę go przy najbliższej okazji. Reinkarnacja, baśniowy klimat, przyznam że jestem strasznie ciekawa jak to całościowo wyszło :)

    OdpowiedzUsuń

Wrześniowe #WpadaWUcho

We wrześniu, jak co miesiąc światło dzienne ujrzało sporo nowości muzycznych. Fenomenem był zdecydowanie Ayushmann Khurrana, dzięki promoc...

Post Top Ad