Post Top Ad

wtorek, 10 maja 2016

"Hum Aapke Hain Koun...!" (1994) - Kim jestem dla ciebie?


Gatunek: dramat, musical, komedia
Kaj produkcji: Indie
Język: hindi
Czas trwania: 3 godz. 26 min.
Premiera: 5 sierpnia 1994
Reżyseria: Sooraj R. Barjatya
Scenariusz: Sooraj R. Barjatya
Występują: Salman Khan, Madhuri Dixit, Anupam Kher
Muzyka: Raamlaxman
Produkcja: Ajit Kumar Barjatya, Kamal Kumar Barjatya, Rajkumar Barjatya
Studio: Rajshri Productions
Budżet: ₹62,5 milionów
Box Office: obecnie szacuje się na ok. ₹1.28 miliarda

Fabuła:
Pooja (Renuka Shahane) i Rajesh (Monish Behl) biorą ślub zaaranżowany przez ich rodziców. Wkrótce panna młoda zachodzi w ciążę i do domu małżeństwa zjeżdża się cała rodzina, w tym siostra Poojy - Nisha (Madhuri Dixit) i brat Rajesha - Prem (Salman Khan). Nisha i Prem zakochują się w sobie i gdy chcą przekazać tę szczęśliwą wiadomość swoim krewnym, dochodzi do tragedii. Przyszłość zakochanych staje pod znakiem zapytania... Czy będą mogli być ze sobą?

~✽~

Tytuł tego filmu wielokrotnie obił mi się już o uszy, ale jakoś dotąd nie zdecydowałam się go obejrzeć. Powodem jest to, że do niedawna unikałam filmów z Salmanem jak ognia. Teraz zdaję sobie sprawę, że był to błąd. Przez to przeszło mi koło nosa kilka naprawdę dobrych produkcji - cóż, pora to nadrobić.
Więc zabrałam się Hum Aapke Hain Koun...!. Film całkowicie oczarował mnie swoją prostotą i naturalnością. Jest to najbardziej dochodowa produkcja. Nakręcony z budżetem około 60 milionów rupii, przyniósł 650 milionów rupii w Indiach i ponad 150 milionów zagranicą. Budżet produkcji nie jest duży, raczej przeciętny jak na tamte czasy. A mimo wszystko film bardzo dobry. Nie skomplikowany, ale i nie banalny. Fajnie się ogląda, a nawet Salman się spisał. Prawdziwy hicior i absolutnie nie dziwi mnie fakt, że tak dobrze poradził sobie w Box Office.
Kailashnath (Alok Nath) wychowuje dwóch siostrzeńców - starszego Rajesh'a (Mohnish Bahl) i młodszego Prem'a (Salman Khan). Mężczyźni wraz ze służbą, krewnymi i przyjaciółmi tworzą szczęśliwą rodzinę. Jedyne czego im brakuje to kobieca ręka. Kailashnath postanawia ożenić starszego siostrzeńca - Rajesh'a. Udaje się więc z wizytą do swojego przyjaciela ze studiów, poczciwego profesora Siddharth'a Choudhury, którego bóg obdarzył dwiema pięknymi i inteligentnymi córkami - Pooją (Renuka Shahane) i młodszą, psotnicą Nishą (Madhuri Dixit). Rajesh i Pooja od razu przypadają sobie do gustu, więc rodzina wyprawia im wesele.
Tymczasem młodsi - Prem i Nisha cały czas wzajemnie się przekomarzają. Gdy Nisha przyjeżdża z wizytą do siostry, dotychczasowe psoty młodszych przeradzają się w silniejsze uczucie. Kiedy chcą powiedzieć starszym o swoim uczuciu, w rodzinie dochodzi do tragedii...
Film jest tak pozytywny, że nie sposób go polubić. Jego prostota i momentami niedopracowane szczegóły nadają mu niespotykanego uroku. Pod tym względem Hum Aapke Hain Koun...! momentami przypominał mi DDLJ. Sam Aditya Chopra przyznaje, że tworząc DDLJ wzorował się na HAHK. Mamy tu chociażby ten sam atrybut głównego bohatera - a mianowicie mandolinę, identyczną na jakiej grał Raj w DDLJ. Ogólnie produkcja w tym samym klimacie co DDLJ. Ta sama świeżość i prostota.
Do tego film przesiąknięty jest kulturą indyjską. Pełno obrzędów związanych z religią, ślubem i narodzinami dziecka. Lubię takie ciekawostki i zawsze są dla mnie ogromnym plusem. Zwrócona jest też uwaga na więzi rodzinne, co również jest ciekawym posunięciem. W Hum Aapke Hain Koun...! nie znajdziemy krwawych bijatyk i złoczyńców czyhających za rogiem, aby zrujnować szczęście bohaterów. Wszystko jest utrzymane w bardzo pogodnym nastroju i przez większą część filmu uśmiech dosłownie nie schodził mi z twarzy. Ale żeby nie było zbyt kolorowo twórcy dodali na koniec trochę melodramatu, więc można było też uronić łzę. A że dzięki uroczej poprzedniej części bardzo utożsamiłam się ze wszystkimi bohaterami, więc ten dramat tym bardziej mnie wzruszył.
Sama nie wierzę, że jestem pod urokiem Salmana - naprawdę mi się podobał w roli Prema. Niesamowita mimika twarzy. Ogólnie była to tak pozytywna postać, że ciężko jej nie polubić. Te jego próby zdobycia Nishy były przeurocze. Chyba zaczynam rozumieć dlaczego Salman jest uwielbiany przez Indusów. Ja sama zaczynam się do niego przekonywać po HAHK. Już na początku zrobił na mnie wrażenie. Zagrał naprawdę dobrze, był ekspresyjny, a z Madhuri stworzyli bardzo udany duet. Te ich przekomarzanie się było niezmiernie urocze.
To samo jeśli chodzi o Madhuri. Była niesamowita. Dosłownie nie mogłam oderwać od niej wzroku. Jest dużo jej wspaniałego tańca i pięknego, zaraźliwego uśmiechu. Jedna z najlepszych jej kreacji aktorskich, jakie dotychczas miałam okazję zobaczyć.
Hum Aapke Hain Koun...! to także smakowity kąsek dla wielbicieli musicali. W filmie jest pełno muzyki i dialogów w piosenkach. W końcu do ścieżki dźwiękowej filmu zostało stworzone aż 14 utworów.
Osobiście bardzo polubiłam soundtrack. Lubię starszą muzykę indyjską. Możemy usłyszeć starszą wersję piosenki "Wah Wah Ramji", która od razu skojarzyła mi się oczywiście z Hrithikem w K3G. Dosłownie zakochałam się w piosence "Didi Tera Devar Deewana". Polecam zapoznać się z tym utworem, to właśnie ta piosenka przekonała mnie ostatecznie do obejrzenia filmu. Wideo jest przezabawne, od Madhuri nie można oderwać wzroku, a nawet Salman jest uroczy. Podoba mi się też utwór "Dhiktana". Niesamowita jest też tytułowa piosenka "Hum Aapke Hain Koun", którą rozpoczyna się film. Jak dla mnie ekspresja obojga aktorów podczas piosenki jest fenomenalna - aż dreszcze przechodzą. Ciekawy jest też utwór "Joote Do, Paise Lo", może tekst nie jest jakiś wyszukany (raczej dopasowany do sceny w filmie) ale rytm piosenki jest bardzo fajny. Spodobała mi się również piosenki "Mausam Ka Jaadu""Pehla Pehla Pyar" "Samdhi Samdhan". Ciekawym elementem w ścieżce dźwiękowej HAHK jest ta sama przewodnia nuta w utworach. Bardzo lubię takie szczegóły, a obecnie twórcy często o tym zapominają.
Hum Aapke Hain Koun...! to typowy bollywoodzki masala movie z lat dziewięćdziesiątych. Jest prosty, niewinny i trochę naiwny a zarazem poruszający. Wątek miłosny niezwykle urokliwy i zabawny. Aktorzy niesamowicie ekspresyjni, stworzyli rewelacyjny duet. Wszystko okraszone świetnym soundtrackiem. Jest to produkcja na którą warto zwrócić uwagę. Chociażby po to, żeby doszukać się w niej elementów, które zostały wykorzystane przez twórców późniejszych hitów. Sama do tego filmu na pewno jeszcze powrócę.

Ocena: 6/6

Obsada:
  • Prem - Salman Khan

  • Nisha Choudhury - Madhuri Dixit
  • Rajesh - Mohnish Bahl

  • Pooja Choudhury - Renuka Shahane
  • Profesor Siddharth Choudhury - Anupam Kher
  • Pani Choudhury - Reema Lagoo 
  • Kailash Nath - Alok Nath
  • Ciotka - Bindu
  • Mąż ciotki - Ajit Vachani
  • Doktor - Satish Shah
  • Razia - Himani Shivpuri
  • Bhola Prasad - Dilip Joshi
  • Lalloo Prasad - Laxmikant Berde
  • Chanda - Priya Arun

Ciekawostki:
  • To najprawdopodobniej najbardziej kasowy obraz indyjskiego przemysłu filmowego. Został nakręcony przy budżecie 60 milionów rupii, a zarobił łącznie 800 milionów rupii - 650 w Indiach i 150 za granicą. 
  • W filmie możemy usłyszeć aż 14 piosenek, podczas gdy standardem jest od 4 do 7 utworów. 
  • Był to pierwszy film hindi, który zarobił brutto ponad miliard rupii. 
  • HAHK zapoczątkował trend na filmy indyjskie bez postaci złego charakteru.
  • Pierwotnie Aamir Khan został wybrany do roli Prema, ale ostatecznie zrezygnował. Rolę otrzymał Salman Khan, który w tym czasie przechodził złą fazę w swojej karierze. HAHK reaktywował jego karierę, która została już spisana na straty. 
  • Reżyser Karan Johar nazwał HAHK filmem, który zmienił jego życie. Powiedział: "Po obejrzeniu Hum Aapke Hain Koun..! zrozumiałem na czym polega indyjskie kino. Chodzi o wartości, tradycję, subtelność, romans. W tym jest tak wiele duszy."
  • M. F. Husain (malarz określany mianem Picasso Indii) przyznał, że widział ten film 85 razy. 
  • Film został zdubbingowany w języku telugu pod tytułem Premalayam.
  • Elementy muzyki podczas piosenki "Joote Do, Paise Lo", są zaczerpnięte z piosenek "Kabootar Ja Ja" i "Aja Sham Hone Ayi". Oba te utwory pochodzą z poprzedniego filmu Sooraj'a R. Barjatya Maine Pyar Kiya (1989).
  • HAHK jest inspirowany filmem z 1982 roku Nadiya Ke Paar.
  • W filmie występuje największa liczba odgłosów kroków w historii bollywoodu. 
  • Piosenka "Joote Do, Paise Lo" ustanowiła zwyczaj ukrywania butów pana młodego podczas wesela w Nepalu. Nie było wcześniej takiej tradycji. 
  • Rola Kailash Nath została zaproponowana Rajesh'owi Khanna, ale nie był zainteresowany. Angaż otrzymał Alok Nath. 

Nagrody:
wygrane: 13 | nominacje: 8

Filmfare 1995

  • Nagroda: Najlepszy film - Ajit Kumar Barjatya, Kamal Kumar Barjatya, Rajkumar Barjatya
  • Nagroda: Najlepsza aktorka pierwszoplanowa - Madhuri Dixit
  • Nagroda: Najlepszy reżyser - Sooraj R. Barjatya
  • Nagroda: Najlepszy scenariusz - Sooraj R. Barjatya
  • Nagroda specjalna: Zdobywca Lata Mangeshkar
  • Nominacja: Najlepsza aktorka drugoplanowa - Renuka Shahane
  • Nominacja: Najlepsza aktorka drugoplanowa - Reema Lagoo
  • Nominacja: Najlepszy aktor drugoplanowy - Anupam Kher
  • Nominacja: Najlepszy aktor drugoplanowy - Mohnish Bahl
  • Nominacja: Najlepsza rola komediowa - Laxmikant Berde
  • Nominacja: Najlepszy piosenkarz śpiewający na podkładzie muzycznym - S.P.Balasubramaniam za utwór "Hum Aapke Hain Koun"
  • Nominacja: Najlepszy reżyser muzyczny - Raam Laxman
  • Nominacja: Najlepszy tekściarz Dev Kholi za utwór "Hum Aapke Hain Koun"

Indyjskie Narodowe Nagrody Filmowe 1995

  • Nagroda Srebrny Lotos: Najlepsza choreografia - Jay Borade
  • Nagroda Złoty Lotos: Najlepszy film dostarczający zdrowej rozrywki - Sooraj R. Barjatya

Screen Awards 1995

  • Nagroda: Najlepszy film - Sooraj R. Barjatya
  • Nagroda: Najlepszy reżyser - Sooraj R. Barjatya
  • Nagroda: Najlepsza aktorka pierwszoplanowa - Madhuri Dixit
  • Nagroda: Najlepsza piosenkarka śpiewająca na podkładzie muzycznym - Lata Mangeshkar za utwór "Mayi Ni Mayi"
  • Nagroda: Najlepszy scenariusz - Sooraj R. Barjatya
  • Nagroda: Najlepszy montaż - Mukhtar Ahmed

Piosenki:


"Mamo, Mamo na twoim parapecie wrona kracze:
Twoja ukochana córka przestała być ci oddana..
Bo zakochała się w nieznajomym."

"Jego postać skrzyła się jak księżyc
Otworzył moje bramy
Prosząc o jałmużnę w imię boga miłości.
Roztarty proch spowijał jego ciało
Stał pod moimi drzwiami całą noc
Twoja ukochana córka jest teraz oddana
miłości do tego mędrca."




"Siostro twój szwagier jest szalony.
Oj Panie, on próbuje zrobić wrażenie na dziewczynach
To taki jego nawyk...Taki ma już nawyk..
Oj Panie, on próbuje zrobić wrażenie na dziewczynach"


"Bratowo, podziwiam twoją siostrę!
O Panie, to wiek dziewczyn!
Panie ratuj mnie...Panie ratuj mnie.
O Panie, to wiek dziewczyn!"






"Fałdy sukni powiewają na zimnej bryzie.
Serce szybko bije, ponieważ mamy naście lat.
Żadnej kontroli nad sercem
Cóż to za rodzaj magii?"

"To magia sezonu, moja droga.
Teraz nie ma żadnej kontroli nad sercem, moja droga!
Moje spojrzenie zniknęło i odeszło obłąkane
Twój widok zapiera dech w piersiach."




"Czekolada, sok z limonki, lody, toffi,
To było wcześniej.
Skąd się wzięła moja tęsknota?
Lalki, zabawki, moi przyjaciele,
Wszyscy zdają się być z odległego świata"


"Cóż to za rodzaj szaleństwa?
Skąd mam to wiedzieć?
To dla mnie zagwozdka.
Jak mam rozpoznać siebie?"





"Hej szwagierko pana młodego, Ty w zielonej sukience.
Oddaj buty, weź pieniądze!
Hej Hej
Ty szwagrze panny młodej nie popisuj się tak bardzo.
Dawaj kasę i zabieraj buty!"


"- Może słodkie pierożki?
- To dla ciebie.
- Tak dużo słodyczy.
- To dla ciebie.
- Najpierw oddaj buty.
- Będziesz je jadł?
- Jak sobie życzysz.
- Nic z tego..."




"To pierwsza, pierwsza miłość
Pierwszy raz zakochałem się.
Pomimo, że to wie,
Moja miłość tak dziwnie zachowuje się!"


"To właśnie Nisha
Ona wyznacza kierunek mojego życia.
To Nisha, ona wie...
Że kontroluje moje życie. Ona to wie."







"Gdy pojawiają się pierwsze promyki słońca,
Moja bratowa nie śpi od tego czasu.
Zajmuje się wszystkim
i pracuje aż do późna wieczorem."


"Też się kiedyś ożenię.
Wszyscy wydają mi się to mówić.
Poszukaj repliki siebie i przywieź ją tutaj!
Bratowo jesteś skarbcem szczęścia!"







"Odchodzę z mojego domu.
Z tymi wspomnieniami
Wasza ukochana odchodzi!
Do nieznanego jej domu."


"Jestem teraz związana w tę nową relację.
Mój teść jest teraz moim ojcem
A mój mąż jest teraz moim Bogiem.
Mój szwagier jest jak Lord Krishna.
Opuszczam mój dom..."




"Aby się ode mnie oddalić musiałabyś pójść bardzo daleko
Oddalić się na chwilę a potem musiałabyś wrócić
Miłość, będę miał twoją miłość jako towarzyszkę
Miłością nasze czekanie zostanie wynagrodzone"


"Zawsze jesteś w moich wyobrażeniach
Przyszłaś tak cichutko i udekorowałaś mój dom
Wyglądasz tak pięknie moja ukochana
Zapach tych kwiatów wypełnił cały dom
Teraz będę musiał wykraść kolor z twoich oczu





"W moim sercu powstał dziś dziwny konflikt
Śpiewam a moja swatowa jest przede mną
Chciałbym powiedzieć coś
co jest również w jej sercu
Śpiewam a moja swatowa jest przede mną"
"Uśmiech na jej ustach...
i ten blask w jej oczach!
Taka niewinność jest darem!
Powiem wam pewien sekret...
Mój swat jest prawdziwie błogosławiony!
Ona jest jak Laxmi bogini dobrobytu...
..która zamieniła ten dom w niebo!"






"Kim jestem dla ciebie?
Niespokojne jest moje spojrzenie
To efekt miłości
Przestań milczeć, powiedz mi przynajmniej
Kim jestem dla ciebie?"



"Tak wiele razy musiałem się powstrzymywać, ukochana
Ale w końcu musiałem to powiedzieć.
Dlaczego odwiedzasz mnie w snach?
Kim jestem dla ciebie?"





"O Wspaniały Panie...co za parę stworzyłeś!
Gratulacje bracie i bratowo.
To więcej niż jakikolwiek rytuał na świecie..
Związek dwóch serc jest najważniejszy!"

"Mój brat, który siedzi tak cicho
Bratowo popatrz tylko na jego upartą posturę
Ale to bardzo dobry chłopak.
Tylko trochę nieugięty
Ty jesteś pierwszą, której uległ."






"Idę z procesją małżeńską mojego szwagra.
Żadnej muzyki, nikogo więcej, tylko wiadomość szczęścia.
Idę z procesją małżeńską mojego szwagra."
"Szwagier staje się panem młodym
Ma ubrany turban na głowie.
Szwagierka daje mu swoje błogosławieństwo.
Pąki miłości rozkwitają
A my przynosimy cały czas szczęście."




"Wszyscy będą musieli dzisiaj śpiewać.
Bratowo, dziękuję ci.
Zbierzmy się wszyscy razem i podziękujmy jej!"
"Dziadek i babcia też będą tańczyć!
Posłuchaj co to dziecko mówi.
On prosi cię, abyś była blisko ze mną związana."



Cytaty:

Prem: Cholera! Kocham ją!

Razia: Słyszałeś, bracie? Ten młodszy dużo ostatnio mówi. Może ożenimy cię razem z twoim bratem?
Prem: Och, ciociu. Po co odwlekać coś dobrego?!
Razia: O Panie! Bezwstydnik!

Prem: Nisha, wyjeżdżam. Ale będę o tobie myślał. Zabieram ze sobą kolor twoich oczu. Wybacz mi, jeśli zrobiłem coś nie tak.

Prem: Ludzie mówią, że jeśli piękna dziewczyna kłamie wygląda jeszcze piękniej.

Razia: Bhola, nie daj się zwieźć tym dwóm facetom. Oni są bezwstydni i cię zepsują.
Nisha: [śmiech]
Prem: Dlaczego się śmiejesz?
Nisha: Tak, po prostu.
Prem: Tak po prostu?!...
Razia: Wypad! Wynoście się stąd!
Prem: Uważaj ciociu. Możesz sobie skręcić talię."

Nisha: Tak bardzo z ciebie żartowałam. Nie masz mi tego za złe?
Prem: Teraz nie mam nic przeciwko czemukolwiek, co robisz.
Nisha: Dlaczego? Co się dziś zmieniło?
Prem: Po prostu. Cokolwiek mówisz, cokolwiek robisz, lubię to wszystko.
Nisha: Więc dlaczego uderzyłeś mnie tym kwiatem? To złe zachowanie. Następnym razem zanim zrobisz to komuś innemu, pomyśl dwa razy.
Prem: Nie mam czasu myśleć o nikim innym. Mogę sobie pozwolić tylko na myślenie o tobie.
Nisha: Dlaczego? Kim jestem dla ciebie?

maja 10, 2016 / by / 3 Comments

3 komentarze:

  1. Filmu nie widziałam, ale twoja recenzja sprawiła, że chyba go obejrzę! Zapowiada się naprawdę fajny, choć długi seans, ale wierzę, że przy dobrym filmie, jego długość nie ma znaczenia. Mam nadzieję, że ta produkcja również i mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zmuszajcie mnie, torturujcie, kuście jedzeniem - za żadne skarby nie obejrzę (no ok, za 100 zł mogę obejrzeć chociaż połowę), Salman to zło :D nigdy go nie polubię,
    trochę zdziwiłaś mnie tym, że właśnie ostatnio oglądasz dużo z Salmanem co widać po ostatnich postach, ale już się wyjaśniło dlaczego to robisz :)
    dobra recenzja, ale gdyby tego Salmana zastąpić kimś innym....
    z niecierpliwością czekam na recenzję Baahubali, oglądałam już, i jestem bardzo ciekawa twojego zdania :) mam nadzieję na pozytywną opinię :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Filmu nie oglądałam, ale Twoja recenzja mnie zachęciła :) Myślę że przy najbliższej okazji skuszę się na ten film

    OdpowiedzUsuń

Wrześniowe #WpadaWUcho

We wrześniu, jak co miesiąc światło dzienne ujrzało sporo nowości muzycznych. Fenomenem był zdecydowanie Ayushmann Khurrana, dzięki promoc...

Post Top Ad