Ależ ten czas leci! Jeszcze niedawno świętowaliśmy Nowy Rok, a tu już wielkimi krokami zbliżają się walentynki, święto miłości, zakochanych. Święto w sumie dość młode, ale obecnie zyskujące coraz większą popularność na całym świecie. Walentynki już w średniowieczu obchodzone były w południowej i zachodniej Europie, dopiero później Europa północna i wschodnia dołączyła się do obchodów tego święta. W Polsce popularność zyskało ono dopiero w latach 90-tych XX wieku. W Indiach ze świętowaniem walentynek bywa różnie. W dużej mierze to święto jest tam negowane, szczególnie przez tradycjonalistów, jako zachodnia propaganda kultywująca rozwiązłość i bezprawne związki. Indie zaciekle broną się przed wpływami zachodu, próbując chronić swoją kulturę, w dużej mierze chodzi o aranżowane małżeństwa, oczywiście, a święto Walentego trochę w ten zwyczaj uderza. Tradycjonaliści są przyzwyczajeni do mniej frywolnego podejścia do uczucia między kobietą a mężczyzną, a święto to temu przeczy.
Osobiście podchodzę do walentynek dość sceptycznie, nie uważam tego za święto kulturowe, a raczej komercyjne i medialne, które potrafi naciągnąć nasz portfel. Kolacje, prezenty, kwiatki i katarki, jakimi panowie obdarzają swoje wybranki potrafią być bardzo kosztowne.
A jak tanio i przyjemnie spędzić walentynki? Oczywiście oglądając bollywoodzki romans!
Bollywood jako kino celebrujące miłość i romans, nade wszystko jest znakomitym pomysłem na uczczenie tego święta. W końcu jest to świat pełen bajkowych historii miłosnych i szczęśliwych zakończeń. Każdy bollymaniak ceni sobie romanse bollywoodzkie, nawet jeśli bywają przerysowane. Skoro nadarza się więc okazja w postaci walentynek... ;)
1.
2.
3.
Veer-Zaara (2004)Czas trwania: 192 min (3 godz. 12 min)
Reżyseria: Yash Chopra
Występują: Shah Rukh Khan, Preity Zinta, Rani Mukerji
Indyjski lotnik Veer Pratap Singh (Shah Rukh Khan) dostaje wezwanie do wypadku autobusu. Tam ratuje piękną Pakistankę Zaarę Hayat Khan (Preity Zinta). Los chce, aby młodzi się zaprzyjaźnili i tak się staje. Veer pomaga Zaarze spełnić ostatnie życzenie jej zmarłej niani, a w zamian chce, aby dziewczyna pojechała z nim do rodzinnej wioski. Prze te dwa dni młodzi zakochują się w sobie. Jednak Zaara wraca do Pakistanu, ponieważ jest już zaręczona. Dwadzieścia dwa lata później młoda pakistańska prawniczka - Saamiya Siddiqui (Rani Mukerji) ma prowadzić pierwszą sprawę. Sprawę Veera Pratap Singha, który od 22 lat siedzi w pakistańskim więzieniu. Saamiya jest pierwszą osobą, do której Veer się odzywa i opowiada jej swoją historię. Co poszło nie tak? Dlaczego siedzi w pakistańskim więzieniu? Co łączy Veera i Zaarę? Młoda pani prawnik postanawia walczyć o prawdę i miłość Veera i Zaary...
Veer-Zaara to niesamowicie romantyczna historia, o miłości Hindusa do Pakistanki. Film przesiąknięty romantyzmem. Ponadczasowa, piękna historia o miłości do której lubię powracać. Oglądałam ten film już kilka razy, ale za każdym razem robi na mnie niesamowite wrażenie. Jest to bez wątpienia jeden z najlepszych romansów indyjskich wszech czasów.
4.
Mohabbatein (2000)[Miłość żyje wiecznie]
Czas trwania: 216 min (3 godz. 36 min)
Reżyseria: Aditya Chopra
Występują: Shah Rukh Khan, Amitabh Bachchan, Aishwarya Rai Bachchan
Narayan Shankar (Amitabh Bachchan) jest dyrektorem ekskluzywnego college'u dla chłopców. To surowy człowiek, który skrupulatnie przestrzega zasad panujących w jego szkole. Jednym z praw, za które grozi wydalenie z uczelni jest zakaz związków uczuciowych uczniów. Wraz z nowy rokiem do szkoły przybywa młody nauczyciel muzyki - Raj Malhotra (Shah Rukh Khan), który nie tylko uczy gry na instrumentach, ale również tego, czym jest prawdziwa miłość. Mężczyzna przyczynia się do rozwoju historii miłosnych trzech uczniów - Karana (Jimmy Shergill), Vikrama (Uday Chopra) oraz Sameera (Jugal Hansraj). Uczniowie pod wpływem nauczyciela zaczynają się zakochiwać, a dyrektor Narayan nie zamierza przepuścić tego płazem. Rozpoczyna się walka: uczucie kontra zasady. Kim tak naprawdę jest tajemniczy Raj Malhotra? Co go łączy z surowym dyrektorem i kim była piękna Megha (Aishwarya Rai), utracona miłość nauczyciela?
Film przepełniony różnorodnymi odcieniami miłości. I kompletnie nie ma znaczenia, że główny wątek romantyczny jest trochę platoniczny, pozostałe trzy w pełni to nadrabiają. Do tego świetna ścieżka dźwiękowa, nadająca produkcji niesamowitego klimatu.
5.
Reżyseria: Indra Kumar
Występują: Aamir Khan, Madhuri Dixit, Anupam Kher, Saeed Jaffrey
Jedna z kultowych historii miłosnych, do których lubię powracać. Fabuła bardzo prawdziwa i poruszająca. Aamir i Madhuri, aktorstwo na najwyższym poziomie i przede wszystkim jeden z najbardziej romantycznych soundtracków bollywoodzkich.
6.
Dil To Pagal Hai (1997)[Serce jest szalone]
Czas trwania: 179 min (2 godz. 59 min)
Reżyseria: Yash Chopra
Występują: Shah Rukh Khan, Madhuri Dixit, Karisma Kapoor
Młody tancerz i reżyser teatralny Rahul (Shah Rukh Khan) jest tak pochłonięty sztuką, że nie zauważa miłości, którą od lat darzy go jego partnerka w tańcu. Nisha (Karisma Kapoor), skrycie kochając Rahula podtrzymuje jego złudzenie, że oboje są tylko parą przyjaciół. Sam Rahul nie wierzy ani w miłość ani w małżeństwo. W marzeniach tylko tęskni za wymyślonym przez siebie obrazem Mai, pragnie o niej zrobić przedstawienie. Gdy Nisha ma kłopot z nogą i nie może tańczyć, Rahul znajduje na jej miejsce Pooję (Madhuri Dixit) – nieśmiałą, wrażliwą dziewczynę, która wierzy, iż każdy ma gdzieś do odnalezienia kogoś, kto jest dopełnieniem jego serca, jego przeznaczeniem. Wbrew tej wierze Pooja jest zaręczona ze swoim przyjacielem z dzieciństwa, w którego domu po utracie rodziców się wychowywała. Czy rzeczywiście ktoś jest nam w życiu przeznaczony i czy można się z tym kimś rozminąć?
Znowu SRK moi mili :) W końcu nie bez powodu jest nazywany królem bollywood. Zdecydowanie wyrobił się w roli kochanków. Zresztą uważam, że dobrze mu to wychodzi, więc czemu nie? ;) Do rzeczy: Dil To Pagal Hai to kolejny kultowy romans idealny na dzień zakochanych. Trochę trójkąta miłosnego, więc niestety jedna osoba zostaje nieszczęśliwa, ale mimo wszystko historia miłosna świetna i bardzo poruszająca. Do tego świetny soundrack. Jeśli chcecie się pośmiać i wzruszyć to Dil To Pagal Hai będzie idealne.
7.
Sanam Teri Kasam (2016)[Kochanie, przysięgam na Ciebie]
Czas trwania: 154 min (2 godz. 34 min)
Reżyseria: Radhika Rao, Vinay Sapru
Występują: Harshvardhan Rane, Mawra Hocane, Manish Choudhary
Saraswati (Mawra Hocane) to dziewczyna o urodzie dość przeciętnej. Jej uroda daleka od ideału utrudnia jej rodzicom znalezienie kandydata na męża dla dziewczyny. Młodsza siostra Saru, Keveri zaczyna nienawidzić siostrę za to, że sama nie może wyjść za ukochanego i przeprowadzić się do USA. Saru postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i prosi o pomoc sąsiada Indera (Harshvardhan Rane). Znajomość Saru z byłym skazańcem nie podoba się ojcu dziewczyny. Niebawem sprawy wymykają się spod kontroli...
Jeden z najlepszych filmów 2016 roku. Dzięki niemu odzyskałam wiarę, że w bollywood powstają jeszcze historie miłosne, które mogą mnie wzruszyć. W sumie sama historia dość banalna, ale ukazana w piękny, ujmujący sposób. Film o niesamowitym uczuciu, to propozycja wręcz idealna na walentynki. Może trochę smutna, ale piękna. Kto jeszcze nie widział, to jak najbardziej polecam, a sama chętnie zrobię sobie powtórkę z Sanam Teri Kasam ;)
8.
[Kim jestem dla Ciebie?]
Czas trwania: 206 min (3 godz. 26 min)
Reżyseria: Sooraj R. Barjatya
Występują: Salman Khan, Madhuri Dixit, Anupam Kher
Bardzo dobry film o miłości rodzącej się między dwójką młodych ludzi, o dojrzewaniu do tego uczucia i wyborach między swoją miłością a dobrem rodziny. Film w skrócie można opisać jako uroczy. Świetny romans/masala z lat 90-tych. Nawet Salman nie zdołał popsuć tego cudownego filmu, Madhuri dosłownie olśniewa swoim uśmiechem i charyzmą, no i piosenki też są bardzo fajne.
9.
[Kroki w chmurach]
Czas trwania: 167 min (2 godz. 47 min)
Reżyseria: Raj Kanwar
Występują: Abhishek Bachchan, Aishwarya Rai, Amrish Puri
Sahiba (Aishwarya Rai) jest młodą, piękną dziewczyną, która pragnie poświęcić się nauce. Mimo sprzeciwu ojca (Amrish Puri), który chce ją jak najszybciej wydać za mąż, opuszcza dom i wyjeżdża na studia. Jednak szybko okazuje się, że życie w wielkim mieście jest pełne okrucieństwa. Sahiba jest świadkiem morderstwa i bojąc się o własne życie postanawia wrócić do rodzinnego domu. W podróży towarzyszy jej młody oficer Karan (Abhishek Bachchan), którego Sahiba prosi o pomoc. Kiedy docierają na miejsce, rodzina dziewczyny jest pewna, że przyjechała ona z mężem i traktują chłopaka jak członka rodziny. Tylko Sahiba wie, że Karan ma narzeczoną, która na niego czeka.
Dhaai Akshar Prem Ke to propozycja trochę mniej dynamiczna, dla fanów spokojnych historii romantycznych. Romans rozwija się dość stonowanie, film jest w miarę przewidywalny, ale nie nudzi się, zachwyca swoją prostotą, rodzinnością i pełnią kultury indyjskiej. Abhishek i Aishwarya tworzą tutaj niesamowitą parę. Lubię powracać do tego filmu, chyba ze względu na jego surowość indyjską. Jest to typowy bollywoodzki romans, idealny na walentynki dla bollymaniaków :)
10.
Czas trwania: 132 min (2 godz. 12 min)
Reżyseria: Mohit Suri
Występują: Aditya Roy Kapoor, Shraddha Kapoor
Rahul Jaykar (Aditya Roy Kapoor) jest sławnym piosenkarzem. Niestety jego kariera wisi na włosku przez alkohol, którego nadużywa gwiazdor. Przypadkowo poznaje Aarohi (Shraddha Kapoor), dziewczynę o pięknym głosie, która chciałaby zostać piosenkarką. Rahul dostrzega w niej potencjał i postanawia zrobić z niej gwiazdę. Aarohi i Rahul zaczynają być sobie coraz bliżsi. Jednak to wszystko nie jest takie proste. Jak potoczą się losy tych dwojga?
Historia bardzo wzruszająca, o skomplikowanej miłości dwojga ludzi z problemami w świetle reflektorów. Aditya i Shraddha tworzą niezwykłą chemię na ekranie, a soundtrack dodaje niesamowitego romantyzmu całej produkcji. Z tym filmem można sobie zafundować walentynki pełne wzruszenia.
11.
[Czy chcesz się ze mną zaprzyjaźnić?]
Reżyseria: Kunal Kohli
Występują: Hrithik Roshan, Rani Mukerji. Kareena Kapoor
Raj, Tina i Pooja to trójka przyjaciół. Raj jako dziecko opuszcza Indie i wyjeżdża wraz z rodzicami do Londynu. Z żalem opuszcza swoją młodzieńczą miłość Tinę, jednak wywiera na niej obietnicę, że będą ze sobą regularnie pisać. Przebojowa Tina szybko zapomina o złożonej obietnicy, natomiast Pooja odpisuje na maile w imieniu swojej przyjaciółki. Mijają lata, a relacje między Pooją a Rajem zacieśniają się przez regularne korespondowanie. W końcu nadchodzi dzień kiedy Raj (Hrithik Roshan) wraca do ojczystego kraju. Z utęsknieniem wyczekuje spotkania ze swoją miłością. Skromna Pooja (Rani Mukerji) bojąc się reakcji chłopaka na prawdę, przekonuje Tinę (Kareena Kapoor), aby udawała, że to ona pisała maile. Sytuacja szybko przeradza się w trójkąt miłosny.
Piękny film. Chyba najbardziej ujmuje mnie w nim prawdziwość historii. Piękne jest uczucie rodzące się między dwójką przyjaciół, którzy przez wieloletnie rozmowy znają się niemal na wylot. Film pokazuje jak cienka jest linia między przyjaźnią a zakochaniem. Utrzymany w stylu typowego bollywood, piękne stroje, tradycje, uczucie, zwrot akcji i sporo melodramatyzmu ale i humoru. Historia bardzo ujmująca. Lubię powracać do tego filmu.
12.
[Tak długo jak żyję]
Czas trwania: 176 min (2 godz. 56 min)
Reżyseria: Yash Chopra
Występują: Shahrukh Khan, Katrina Kaif, Anushka Sharma
Po utracie prawdziwej miłości Samar (Shahrukh Khan) opuszcza Londyn, wstępując do Armii Indyjskiej. Jakiś czas później, ratując topiącą się dziennikarkę Akirę (Anushka Sharma), daje jej kurtkę, w której dziewczyna znajduje pamiętnik z opisaną historią życia mężczyzny, historią miłosną muzyka Samara i pięknej Meery (Katrina Kaif).
"To nie jest historia o odwadze.
To nie jest historia i cudach.
To tylko prosta historia o miłości."
Może nie do końca przypadło mi do gustu wykonanie filmu, ale historia miłosna ukazana w Jab Tak Hai Jaan jest magiczna. Nie kupiłam też duetu SRK'a i Katriny, ale mimo wszystko romans ma tu potencjał. Świetna historia o miłości, zarówno tej odwzajemnionej, jak i nieszczęśliwej. Od razu też wspomnę o przepięknej, niezwykle romantycznej piosence "Heer", którą uwielbiam.
13.
[Namiętność]
Czas trwania: 155 min (2 godz. 35 min)
Reżyseria: Vivek Agnihotri
Występują: Pulkit Samrat, Yami Gautam
Odsłona współczesnego, bollywoodzkiego romansu idealna na walentynki. Dobry film, można się przy nim świetnie bawić, ale i wzruszyć. Świetnie dobrano tu, przede wszystkim dwójkę głównych aktorów, Yami i Pulkit tworzą na ekranie niesamowicie romantyczną parę. Film może się też poszczycić jednym z najlepszych soundtracków roku.
14.
Czas trwania: 154 min (2 godz. 34 min.)
Reżyseria: Sanjay Leela Bhansali
Występują: Deepika Padukone, Ranveer Singh
Wpływowe rodziny Rajadi i Sanera są skłócone od pokoleń i wręcz pałają do siebie wzajemną nienawiścią. Butny syn rodziny Rajadi - Ram (Ranveer Singh) potajemnie wkrada się na obchody Holi w domu wroga, aby flirtować z tamtejszymi dziewczynami. Od pierwszego wejrzenia zakochuje się w pięknej Leeli (Deepika Padukone), córce rodziny Sanera. Nie zważając na rodzinne konflikty, między młodymi rozpoczyna się płomienny romans. Rodziny jednak nie zamierzają pozwolić na jego rozwój. Sprawy komplikują się dodatkowo, kiedy dochodzi do rozlewu krwi między rodzinami.
Zestawienie zamyka film zrealizowany na bazie najromantyczniejszej historii wszech czasów, czyli "Romea i Julii" Szekspira. Mimo, że jest to nieco nowocześniejsza odsłona tej historii, nie traci ona na wartości. Wręcz przeciwnie, zyskuje trochę pazura i komedii, przez co fabuła jest bardziej porywająca. Deepika i Ranveer stworzyli tu niesamowicie romantyczny duet.
Jakich tytułów, Waszym zdaniem na tej liście zabrakło? Co byście dodali, a może coś wyrzucili, bo Waszym zdaniem zero w tym romantyzmu? Zapraszam do dyskusji w komentarzach :)
Są zarówno starsze i nowsze produkcje. Nie brakuje też moich ulubionych klasyków, które uważam za najpiękniejsze historie miłosne wszech czasów tj Veer-Zaara. Uważam że nic dodać nic ująć :D Filmy jak najbardziej warte polecenia. :)
OdpowiedzUsuńVeer-Zaara to bez wątpienia najpiękniejsza historia miłosna spośród tych filmów :)
UsuńSame świetne filmy w Twoim zestawieniu. Nie widziałam tylko dwóch z nich, Dil oraz Hum Aapke Hain Koun...! więc zapewne na nie się skuszę. Chociaż ostatnio strasznie mnie ciągnie do powtórki Veer-Zaara. Oj ciężkie wybory przede mną! :D
OdpowiedzUsuńDil naprawdę polecam, bo to świetny film :)
UsuńDobra robota z tym zestawieniem, zgadzam się niemal z każdym tytułem! :D Junooniyat tylko mi jakoś nie podeszło i HAHK nie oglądałam, więc nie mogę się odnieść, a Dil wydaje mi się, że oglądałam, ale zupełnie nie pamiętam, jaka była moja opinia o tym filmie. ;/ Co do pozostałych filmów, to same piękne historie miłosne. ;)
OdpowiedzUsuńWalentynek nie obchodzę, ale chętnie zrobię sobie jakiś miły wieczór z którymś z tych filmów. ;)
Również mam kilka zastrzeżeń co do Junooniyat, ale ogólnie jest to lekka historia, całkiem fajna :)
UsuńŚwietny post! Miałam nadzieję, że pojawi się u Ciebie taki ranking i jest :D
OdpowiedzUsuńNie oglądałam z pośród tego rankingu Dil, HAHK i Dhaai Akshar Prem Ke, będę musiała to szybko nadrobić! :3
Fajnie, że pojawiły się zarówno starsze i nowsze produkcje. Jest tu wiele filmów, które i ja bym zamieściła :)
I teraz muszę coś wybrać, bo pomimo tego że nie obchodzę walentynek, to zawsze dobry pretekst do obejrzenia bollywoodzkich romansów :D <3
Każdy pretekst jest dobry ;P
UsuńDziękuje za polecenia Dhaai Akshar Prem Ke. Ten film jest świetny :) <3
UsuńNie wytrzymałam do walentynek i obejrzałam już wcześniej, więc teraz muszę się na coś innego zdecydować :3 :D
Cieszę się że film Ci się spodobał :) Ja też bardzo go lubię. Historia niby mało oryginalna, ale ma swój klimat ;) No i Aish z Abhim ;P
UsuńCieszę się, że pojawiło się u Ciebie takie zestawienie, w głębi duszy na to liczyłam i się nie zawiodłam :D Bardzo dobrze, że pojawiły się filmy z różnych okresów czasowych. Z podanych propozycji nie oglądałam jedynie Dil i Dhaai Akshar Prem Ke, co oczywiście nadrobię w Walentynki :) Skuszę się również na powtórkę Veer-Zaara <3
OdpowiedzUsuńCudowny post! :)
Powtórek Veer-Zaara nigdy dość ;D
UsuńSuper, że coś takiego pojawiło się u Ciebie! Zgadzam się z tobą, chociaż paru z tych filmów nie oglądałam, to pozostałe są trafione w dziesiątkę! Sama nie wiem, który z tych wybiorę, na walentynkowy seans... :)
OdpowiedzUsuńJa sama również jeszcze nad tym pomyślę, a może zrobię sobie mały maraton, bo ciężko będzie wybrać tylko jedną produkcję ;)
UsuńDobry pomysł! Już nie mogę się doczekać! :)
UsuńŻadnego z tych filmów nie oglądałam oprócz jednego, a teraz jestem w trakcie oglądania drugiego. Fantastyczny blog, jeszcze nie zobaczyłam wszystkich postów, ale po prostu jest cudowny, trafiłam tutaj przypadkiem, ale to musiało być przeznaczenie *.* W sumie nie umiem się do czegoś nie przyczepić, ale strasznie mało jest zrecenzowanych filmów z Hrithikiem Roshanem <3. Ale to jest drobnostka. Jeżeli mogłabym coś polecić, to w tej liście według mnie powinno być jeszcze miejsce dla "Jodhaa Akbar". Z czystym sumeiniem moge Ci go polecić i stwierdzić, że jest to mój najulubieńszy film z całego Bollywoodu ( na razie)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nigdy nie przestaniesz pisać tego bloga. :)
Pozdrawiam, Twój nowy obserwator ;)
O, jak miło! ;) Cieszę się, że blog Ci się podoba :)
Usuń"Jodhaa Akbar" oglądałam już bardzo dawno temu i szczerze mówiąc nie pamiętam go za bardzo. Myślę, że najwyższy czas zrobić sobie powtórkę :D
Faktycznie, z Hrithikiem trochę mało recenzji, postaram się nadrobić ;)
Tak tylko zauważyłam, ale jestem pewna, że dzięki Twojemu blogowie pokocham również innych aktorów i filmy, których dotąd nie oglądałam :)
UsuńJuż trochę po walentynkach, ale uważam, że wybrałaś naprawdę świetne propozycje, większą połowę z nich znam, ale pare filmów jest dla mnie obcych więc chętnie obejrzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Szelest Stron
Cieszę się, że kilka produkcji Cię zainteresowało :)
Usuńwlasnie przed chwila ogladnelam "kochanie przysiegam na ciebie", w niemieckiej telewizji jest stacja gdzie puszczaja same indyjskie filmy i akurat ten przed chwila lecial, fajny aczkowliek smutny. Ale najbardziej mi zapadl film "Do zakochania jeden krok" i polecam goraco ten film.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy ten blog nadal jest aktywny, ale właśnie trafiłam na to cudeńko i jestem bardzo szczęśliwa. Od niedawna wróciłam do Bolly, które pamiętam tylko z dzieciństwa (w sumie nadal nie jestem dorosła, ale mniejsza) i od jakiś kilku miesięcy oglądam filmy z SRK, obejrzałam ich już baaardzo dużo, ale nie znam prawie żadnych filmów, gdzie SRK tam nie ma. Dzięki temu blogowi może skuszę się na jakieś inne, świetne filmy z Bolly, szczególnie z Kajol, Madhuri i Juhi ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że blog jest nadal aktywny :)
UsuńCieszę się, że Ci się tu podoba i mam nadzieję, że będziesz zaglądać częściej ;)
Na pewno będę tu często zaglądać ;) Chociaż w tej liście brakuje mi trochę Kal ho naa ho (może nie lubisz, ale na walentynki idealny wyciskacz łez) to twoja lista jest świetna, duuużo jeszcze przede mną do obejrzenia. Na razie planuję jeszcze obejrzeć resztę filmów z SRK, ale później, może za jakieś dwa miesiące, twój blog będzie dla mnie bardzo przydatny ;)
UsuńOczywiście że lubię Kal Ho Naa Ho, kto nie lubi ;)
UsuńPewnie już mi się nie zmieściło na tej liście - chciałam żeby było trochę zróżnicowanie, a nie same filmy z SRK, przecież wiadomo że to król bollywoodzkiego romansu ;)
Wspaniałe zestawienie. Gdyby chcieć poszerzyć listę, mogłyby się na niej znaleźć "Kabhi alvida naa kehna" oraz "Rab ne bana di jodi" :)
OdpowiedzUsuńZachęcona opisem do filmu Sanam Teri Kasam (2016), obejrzałam go. I nie żałuję! Oglądałam z zapartym tchem, nawet jeśli historia była prosta... ale tak niesamowicie przedstawiona. Wspaniała gra aktorska, kreacje i ogólnie całość filmu. Mnie ten film całkowicie oczarował! Dziękuję za wpis, dzięki niemu mogłam go obejrzeć :D
OdpowiedzUsuńPolecam też strasznie film ,, Czasem słońce czasem deszcz" jest to prześliczna historia o miłości dwóch tak bardzo odmiennych osób, o miłości ważniejszej niż wszystko inne. Przy tym filmie nie da się nie rozpłakać i nie można się nie śmiać. Każdego kto lubi Bollywood ten film złapię za serce tak jak zrobił to ze mną. moim zdaniem każdy kto ogląda to kino powinien obejrzeć ten film. Zakochacie się w tym filmie tak jak ja. Dziękuję za to zestawienie, przyznam się bez bicia że większości z tych filmów nie oglądałam ale już się za nie zabieram z zapartym tchem.Będę tu częściej zaglądać jeśli nadal jesteś aktywna na tym blogu <3.
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich ulubionych filmów
UsuńA gdzie Gdyby jutra nie było??
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Sanam Teri Kasam, muzyka piękna, a film cudowny ❤️
OdpowiedzUsuńdla mnie "Vivah" brak
OdpowiedzUsuń2 pozycje z 2016 roku obejrzałam i bardzo mi się podobały. Na końcu "Sanam Teri Kasam" bardzo się wzruszyłam i miałam łzy w oczach. Bollywoodzka wersja "Romea i Julii" jest ciekawa oraz pełna barw i pięknej muzyki.
OdpowiedzUsuńBrakuje mi tu jednak "Vivah", polski tytuł "Poślubiona" z 2006. Piękna i trochę smutna historia o sierocie wychowywanej przez wuja. Bardzo ją polecam