Gatunek: dramat, romans
Kraj produkcji: Indie
Język: hindi
Czas trwania: 2 godz. 11 min.
Premiera: 12 luty 2016
Reżyseria: Abhishek Kapoor
Scenariusz: Abhishek Kapoor, Supratik Sen
Na podstawie: "Wielkie nadzieje" Karola Dickensa
Występują: Tabu, Aditya Roy Kapur, Katrina Kaif
Produkcja: Abhishek Kapoor, Siddharth Roy Kapur
Muzyka: Hitesh Sonik, Amit Trivedi
Studio: UTV Motion Pictures
Budżet: ₹70 crore
Box Office: ok. ₹19.28 crore
Fabuła:
Noor zakochuje się w Firdaus, córce Begum - najbogatszej kobiety w mieście. Gdy ich romans rozwija się pomimo problemów klasowych, Begum mści się na ich niewinnej miłości.[opis: bollywood.pun.pl]
Fabuła jest całkiem ciekawa, chociaż niezbyt oryginalna jeśli chodzi o wątek Noora i Firdaus. Noor (Aditya Roy Kapoor) jako dziecko zakochuje się w Firdaus (Katrina Kaif), córce bogatej i wyniosłej Begum (Tabu). Zgorzkniała Begum widząc rodzące się uczucie rozdziela dzieci posyłając córkę do szkoły w Londynie.
Jednak po latach los sprawia, że Noor i Firdaus ponownie spotykają się w Londynie. Noor, jako nieokrzesany młody artysta, Firdaus jako piękna, wyzwolona kobieta z dobrego domu. Dawna miłość powraca, ale Begum nie zamierza pozwolić na związek młodych. Manipuluje obojgiem kochanków, jednocześnie motywując Noora do zabiegania o względy ukochanej i odciągając od niego Firdaus. Czego tak naprawdę pragnie Begum? I czyją historię miłosną przeżywamy?
Tak naprawdę to właśnie postać Begum jest tu perełką. To jej historia całkowicie skradła moją uwagę. Szkoda, że twórcy tak ją okroili. Jest ona tu zaledwie wspomnieniem, a szkoda bo dużo bardziej przyciągnęła moją uwagę niż historia Noora i Firdaus.
Film momentami jest melancholijny i nużący a momentami ciekawy. Właściwie jest to film, który tak naprawdę nie wciąga, ale też nie nudzi. Historia miłości Noora i Firdaus nie jest oryginalna. Biedny chłopak obsesyjnie zakochuje się w dziewczynie z wyższych sfer. Jedynie postać Bagum i jej manipulacje tak naprawdę nakręcają fabułę.
Obsada w całości spisała się rewelacyjnie.
Na owacje na stojąco zasługuje Tabu w roli Begum. Stworzyła cudowną kreację aktorską kobiety skrzywdzonej przez los, ze złamanym sercem; bogaczki wiecznie czekającej na swojego ukochanego, który ją zdradził. Ten rozpaczliwy obłęd było widać w oczach Tabu. Mistrzostwo.
W młodą Begum wcieliła się Aditi Rao Hydari. Również wypadała bezkonkurencyjnie. Nawet jest pewne podobieństwo między nią a Tabu. Plus dla twórców, za zwracanie uwagi na takie szczegóły.
Aditya Roy Kapoor również zagrał na poziomie. Fajnie wychodzą mu role artystów. Z Katriną stworzyli udany duet.
Nie sądziłam, że kiedykolwiek to napiszę, ale nawet Katrina bardzo mi się podobała w roli Firdaus. Kaif zdecydowanie gra coraz lepiej i łapie się coraz to ambitniejszych ról. Dobrze. Oby tak dalej.
Soundtrack idealnie oddaje klimat filmu. Bardzo podoba mi się tytułowa piosenka "Yeh Fitoor Mera" - można jej słuchać godzinami. Świetny wokal Arijit'a Singh . Podoba mi się też utwór "Tere Liye" i "Pashmina". Reszta specjalnie nie przypadła mi do gustu, ponieważ jestem raczej fanką żywszej muzyki.
Film dobry. Momentami bardziej ciekawy, momentami mniej. Na pochwałę zasługuje obsada, która spisała się fenomenalnie, oraz oryginalny wątek Begum, który autentycznie bardzo mnie zainteresował. Ode mnie 4/6.
Ocena: 4/6
Obsada:
- Begum Hazrat - Tabu
- młoda Bagum Hazrat - Aditi Rao Hydari
- Leena Becker - Lara Dutta
- Bilal - Rahul Bhatt
- Mufti - Akshay Oberoi
- Muazzam / Mirza Baig - Ajay Devgn
- młody Noor - Mohammed Abrar
- młoda Firdaus - Tunisha Sharma
Ciekawostki:
- Zdjęcia rozpoczęły się w listopadzie 2014 roku, a zakończyły 2 października 2015 roku.
- Zdjęcia do filmu powstały w Śrinagarze, Delhi, Mumbaju, Alibaug i Gurgaon (Indie) oraz w Brzesku i Krakowie (Polska).
- Początkowo główną rolę męską miał zagrać Sushant Singh Rajput, jednak aktor musiał zrezygnować ze względu na realizację filmu "Paani". Ostatecznie angaż otrzymał Aditya Roy Kapoor.
- Sridevi odrzuciła propozycję zagrania Begum Hazrat, gdyż postać była nie tylko negatywna, ale także aktorka uznała, że nie jest odpowiednim wyborem do tej roli.
- Katrina Kaif i Aditya Roy Kapoor po raz pierwszy tworzą parę na ekranie.
- Scenariusz do filmu powstał na podstawie powieści "Wielkie nadzieje" Karola Dickensa.
- Do roli Begum początkowo została wybrana Rekha, ale zrezygnowała po nakręceniu kilku scen. Została zastąpiona przez Tabu.
Piosenki:
Cytaty:
Bagum: Miłość nie jest prosta, Noor. Albo w niej utoniesz, albo będziesz pływał.
Serce chadza tajemniczymi ścieżkami. Ktoś kto nie kochał, nie wie co to życie. Błogosławieństwem jest kochać. W miarę upływu czasu, uczucie tylko się wzmacnia.
Noor: Nie ważne jak szybko byś biegł, twoja przeszłość o tobie nie zapomni. Podąża za tobą jak cień.
Noor: Nie opuszcza cię nawet po śmierci. Miłość. Miłość to dziwne zwierzę. Możesz ją bić, głodzić i zepchnąć głęboko w siebie, ale nie możesz się jej pozbyć.
Noor: Jeśli twoje serce wie, gdzie jest jego miejsce, będzie walczyć z całym światem by tam dotrzeć.
Fitoor to całkiem niezły film, choć ma i słabe punkty. Historia jest ciekawa, jednak przyznam szczerze, że niektóre wątki mogli bardziej ożywić, bo momentami film stawał się nudny. Wielkim plusem z pewnością jest Tabu i jej postać Begum, dużo wniosła do produkcji o czym zresztą napisałaś. Adiyta i Katrina, oboje spisali się super, Katrina z roli na rolę wypada coraz lepiej. Z Adityą tworzy nieziemski duet! Pasują do siebie. Aditi w roli młodej Begum to strzał w dziesiątkę, widzę sporo osób zauważyło jej podobieństwo do Tabu. :)
OdpowiedzUsuńścieżka dźwiękowa jest fajna, najbardziej w ucho wpadły mi te same piosenki, co Tobie, czyli Yeh Fitoor Mera, Tere Liye, i Pashmina. ;)
Jestem ciekawa tego filmu. Lubię Katrinę i Adityę i na pewno podobałby mi się ich duet. Nie przepadam za to za Tabu, ale być może wkrótce się do niej przekonam. Czekam na dalsze posty :)
OdpowiedzUsuńA mnie ten film akurat zauroczył totalnie! Wkręciłam się w ten magiczny klimat i ta powolność akcji też mi się podobała. I trzeba przyznać - genialna obsada! Tabu i Aditi świetnie dobrane do postaci, też zwróciłam uwagę na te podobieństwo. Aditya i Katrina - jaka między nimi była chemia! I fakt, Katrina coraz lepiej gra, bardzo mi się podobała w roli Firdaus. A na Adityę nie mogłam się napatrzeć wręcz. ;)
OdpowiedzUsuńCo do piosenek, to jestem pod wrażeniem soundtracku, a szczególnie spodobała mi się ta piosenka, co i Tobie - Yeh Fitoor Mera.
No i wielki plus filmu to nasza Polska na ekranie! ;)
Mnie się podobał ten film. Fabuła może i nie jest zbyt oryginalna, ale mnie urzekła. Obsada spisała się fenomenalnie. Tabu zachwyciła mnie tak jak jeszcze nigdy. A Aditi jako młoda Begum to najlepszy wybór. Są tak bardzo podobne :)
OdpowiedzUsuńKatrina wypadła bardzo dobrze, zaczynam bardzo ją lubi. W swoich ostatnich filmach wypada coraz lepiej. A Aditya...Ahhh nie mogłam oderwać od niego oczu. Uwielbiam go w rolach artystów. A ich chemia z Kat! Rewelacja <3
Soundtrack jest przyjemny. Szczególnie spodobały mi się te piosenki, co i Tobie - Yeh Fitoor Mera i Pashmina :)
Mam go w planach. Bardzo ciekawi mnie ta inspiracja Dickensem tego filmu. Obejrzę na pewno :)
OdpowiedzUsuńFitoor to na pewno dobry, ambitny film, jednak nie do końca mnie do siebie przekonał. Fabuła niby ciekawa, choć ma nudne momenty. Tak jak mówisz zdecydowanie ciekawsza jest historia Begum i ta część z Aditi, to chyba najlepsza część filmu. Zdecydowanie największym plusem jest obsada, każdy spisał się fenomenalnie, szczególnie Tabu. Była bardzo przekonująca w swojej roli. Z soundtracku podoba mi się Pashmina i Tere Liye, reszta niestety nie. :)
OdpowiedzUsuń