Shiva (Mahesh Babu) pracuje dla Indyjskiego Biura Wywiadu. Dzięki swojej pracy poznaje Charlie (Rakul Preet Singh), z którą zaczyna romansować. Jego spokojne życie zostaje zburzone, kiedy wpada na trop seryjnego mordercy Bhairavudu (S.J Surya), który okazuje się zagrożeniem dla całego regionu. Shiva postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i dzięki dostępowi do najnowszych technik szpiegowskich próbuje złapać mordercę.
Z KIM I O CZYM?
Jako, że Mahesh Babu należy do grona moich ulubionych aktorów, z niecierpliwością czekałam na jego najnowszy projekt Spyder. Film w reżyserii AR Murugadoss'a (twórca Ghajini z Aamirem Khanem) zapowiadał się obiecująco, szczególnie po tym co zaprezentowano w zwiastunie. Spyder okazał się trzymającym w napięciu thrillerem, osadzonym jednocześnie w realiach lekkiego kina telugu. Wbrew pozorom, naprawdę profesjonalnie połączono wszystkie elementy, a humor z momentami grozy idealnie ze sobą współgrały, nie wchodząc sobie w drogę. Shiva (Mahesh Babu) pracuje dla Indyjskiego Biura Wywiadu, a jego praca polega na podsłuchiwaniu telefonów określonych osób. Mężczyzna, nadużywając swojego stanowiska, podsłuchuje prywatne rozmowy i odnajduje ludzi, którzy potrzebują pomocy. Pewnego dnia podsłuchuje rozmowę Charlie (Rakul Preet Singh), która opowiada swojej przyjaciółce o problemach w nauce. Zaintrygowany Shiva próbuje dowiedzieć się o niej czegoś więcej. Przestaje koncentrować się na swojej misji, a jego myśli zajmuje Charlie. Pewnego wieczoru jednak wszystko diametralne się zmienia. Shiva odsłuchuje telefon pewnej przerażonej dziewczynki, która została sama w domu. Zaniepokojony, prosi swoją koleżankę policjantkę, żeby ją odwiedziła. Następnego dnia policja odnajduje ich ciała i okazuje się, że obie zostały brutalnie zamordowane. Rozpoczyna się pościg za mordercą. Shiva odkrywa, że jest nim Bhairavudu (S.J Surya), chory psychicznie mężczyzna, który czerpie przyjemność z obserwowania rozpaczy innych. Okazuje się, że dziewczyny nie były jego jedynymi ofiarami oraz, że planuje on zamach, który może zagrozić całemu miastu. Rozpoczyna się wyścig z czasem, a rodzinie Shivy grozi niebezpieczeństwo...
THRILLER PEŁNĄ GĘBĄ
Filmy telugu nagminnie określane są mianem thrillera, podczas gdy w rzeczywistości rzadko który tak naprawdę zalicza się do tego gatunku. Tymczasem przy Spydernie sposób się z tym nie zgodzić. Co ciekawe, brak tu jakichkolwiek bardzo drastycznych scen. Twórcy umiejętnie działają na naszą wyobraźnię. Właściwie nie musimy widzieć co takiego robi czarny charakter, nie ma konieczności nawet pokazywania zwłok jego ofiar. Samo patrzenie na jego osobę oraz obserwowanie paniki szerzącej się w społeczeństwie wystarczy, żeby i widz poczuł się nieswojo. Ciekawym posunięciem okazały się wprowadzone do filmu urywki wiadomości telewizyjnych,które znakomicie podkreśliły szerzącą się panikę.
WSpyder,wyjątkowo istotną rolę odgrywa technologia. Sam tytuł już na to wskazuje. Główny bohater posługuje się najnowszym sprzętem szpiegowskim, potrafi zlokalizować każdego w dwie minuty i w ciągu pięciu oglądać jego życie przez monitoring, czy satelitę. Bajer, nie? ;) Może ktoś z Was, drodzy czytelnicy orientuje się, czy takie rzeczy są możliwe? Bo ja, nie mam zielonego pojęcia. Nie zamierzam bawić się w informatyka, ale słysząc o poczynaniach hakerów na całym świecie jestem w stanie uwierzyć we wszystko [no, może większość] co zostało ukazane w tym filmie, chociaż momentami wygląda to dość nierealnie.
VILLAIN TO PODSTAWA!
W dobrych thrillerach, porządnie zbudowany czarny charakter to podstawa. Powinien samym wyglądem i sposobem bycia wzbudzać niepokój u widza. Wydawałoby się to oczywiste, aczkolwiek w kinie telugu złoczyńcy najczęściej nie mają kręgosłupa. Otoczeni bandą zbirów wydają im polecenia i sami dużo tylko gadają. Tymczasem Bhaivudu to czarny charakter pełną gębą! Już samo to, że jest niezdrowy na umyśle, wzbudza niepokój, bo jednocześnie nie wiadomo, czego możemy się po nim spodziewać. Dodatkowo, jego sposób bycia, śmiech, niecodzienny sposób ubierania się, czy fryzura - wszystko niesamowicie definiuje tę postać. Tu należy się ukłon w stronę aktora, który wzbudził we mnie masę różnorodnych emocji. Chylę czoła przed tamilskim aktorem S. J. Surya, który po mistrzowsku wykreował tę postać.
Na owacje na stojąco zasługuje też aktor, który odegrał dziecięcą wersję Bhaivudu - Master Sanjay. Niesamowity popis aktorski w tak młodym wieku.
DZIEWCZYNA=ROMANS
O ile za momenty grozy w filmie, odpowiadał Bhaivudu, tak przyjemnego humoru, dla równowagi, dostarczała postać Charlie. Nie sposób było jej nie polubić, zakręcona, ciągle uśmiechnięta i przyjazna dziewczyna. Dodatkowo była bardzo bezpośrednia, dzięki czemu mimowolnie wywoływała uśmiech na mojej twarzy. Miałam okazję widzieć już Rakul Preet Singh w kilku produkcjach, ale w żadnej nie polubiłam jej aż tak bardzo. Na długo będą się z nią wiązały same przyjemne wspomnienia po roli w Spyder.
Nie można powiedzieć, że wątek romantyczny dominuje w tym filmie, bo ani trochę tak nie jest. Pojawia się na początku, później w środku i troszkę na końcu. Podobało mi się, jak został umiejętnie rozplanowany w czasie. Nie psuje klimatu filmu, który nadal pozostaje thrillerem, a jednocześnie pozwala widzowi trochę odetchnąć od tej ciągłej gonitwy za złoczyńcą.
HIROŁ=AKCJA
Spyderjest filmem telugu (ale także tamilskim), więc akcji nie mogło w nim zabraknąć. Za tę część odpowiada naturalnie Mahesh Babu. Jego postać, niestety jest trochę przerysowana i wyidealizowana. Osoby, które interesują się kinem telugu nie powinny być szczególnie zdziwione. W końcu hirołowie, którzy tak po prostu chcą ratować ludzi, ryzykując swoje życie, bez większego powodu, to w telugu chleb powszedni. Jako fanka Mehasha nie potrafię ocenić go obiektywnie. Co by tu powiedzieć, żeby przesadnie go nie zachwalać? Otóż, wypadł super. Postać Shivy nie specjalnie grzeszy oryginalnością, nie jest też jakoś wyśmienicie zbudowana, ale hirołem jest naprawdę fajnym [przecież to w końcu Mahesh! :P].
A tak obiektywnie, [bo trochę jednak trzeba :P] to właśnie ta główna postać jest strzałem w kolano dla filmu. Uwielbiam Mahesha i mi się podobał, ale szczerze mówiąc, postać którą miał do odegrania ma wiele niedociągnięć i właściwie przez nią film sporo traci na swojej wartości. Mahesh niestety, nie pokazał też nic, czego byśmy już nie widzieli.
KILKA ZGRZYTÓW
Żeby nie było zbyt cukierkowo, nie zabrakło w filmie kilku zgrzytów. Chyba najgorszym jest ostatnie 15 minut całej historii. O ile wcześniej, film utrzymuje całkiem wysoki poziom, tak końcówkę zdecydowanie przerysowano. Ten tysiąctonowy kamień turlający się po ulicach Hajdarabadu i ciężarówka zatrzymująca go... - cóż, kogoś chyba poniosła wyobraźnia. [spolier: Później jeszcze Bhaivudu ucieka z aresztu, który przecież był ukryty w zaszyfrowanych pomieszczeniach! Na dodatek zabija przy tym masę policjantów; nie zapomnijmy dodać, że cały czas ma kajdanki na rękach. Jak to możliwie? To człowiek czy superbohater?] Sam Shiva również trochę przesadzał ze swoją rycerskością w końcówce. I ta łzawa pogadanka [aczkolwiek trochę racji w tym było] na temat znieczulicy w dzisiejszych czasach, trochę psuła humor. Końcówka nie całkiem przemyślana, ale ostatecznie dobrze, że pociągnięto jeszcze historię, a nie zakończono ją na samym złapaniu mordercy.
MUZYCZNIE
WSpyder nie mogło przecież zabraknąć piosenek! Dwie z nich są naprawdę fajne. Mowa o "Ciciliya" i "Haali Haali". Sama nie wiem, która z nich bardziej mi się podoba. Obydwie goszczą na mojej playliście już od dłuższego czasu, a do klipów lubię powracać, bo są bardzo miłe dla oka. Szczególnie przy klipie do "Haali Haali" wizualizacja jest przepiękna, a choreografia szczególnie przypadła mi do gustu.
W SKRÓCIE
Wszystkie za i przeciw, sprawiają, że Spyder wychodzi z tego podsumowania z twarzą. Film pod wieloma aspektami utrzymuje poziom. Dobrze zrealizowany thriller, momenty grozy przeplatające się z delikatnym humorem na poziomie, tworzą ciekawą mieszankę. Warto poświęcić chwilę na ten film. Mocne 5.
Ocena: 5/6
Obsada:
Shiva - Mahesh Babu
Bhairavudu * - S. J. Surya
*w wersji tamilskiej bohater nazywał się Sudalai
Charlie - Rakul Preet Singh
brat Bhairavudu - Bharath
Vinay - RJ Balaji
Madhu - Priyadarshi Pullikonda
ojciec Shivy - Jayaprakash
matka Shivy - Dheepa Ramanujam
DGP Chandrasekhar - Sayaji Shinde
Ciekawostki:
Film wyszedł w dwóch wersjach językowych, telugu i tamilskim.
Biorąc pod uwagę koszty, był klapą w Box Office.
Spyder to pierwszy film dwujęzyczny dla Mahesh Babu. Aktor nie został zdubbingowany w wersji tamilskiej.
Rolę czarnego charakteru zagrał S. J. Surya, który wyreżyserował Naani (2004) z Maheshem Babu.
Mahesh Babu kręcił sceny akcji bez dublera.
Parineeti Chopra była brana pod uwagę do głównej roli żeńskiej.
W filmie, w scenie w sali kinowej jest grany poprzedni film reżysera Ghajini (2008).
Film został luźno oparty na kultowym filmie o batmanie "Mroczny rycerz powstaje", szczególnie jeśli chodzi o czarny charakter.
Największym szczęściem na świecie jest pomaganie ludziom i obserwowanie ich radości.
Pomagając ludziom, nie powinniśmy oczekiwać niczego w zamian. To jest współczucie.
Bhairavudu: Słabi zebrali się razem i stworzyli prawo, żeby ich chroniło.
Mama: Co to ma znaczyć? Ta dziewczyna mówi, że to nie miłość, ani nie przyjaźń. Shiva: Ma rację. Mama: W takim razie co to? Shiva: Jak mam ci to wyjaśnić, mamo?... Przyjaźń z korzyściami. Mama: Przyjaźń z korzyściami? Shiva: Tak mamo. Mama: Nie rozumiem. Jakie zyski i straty mogą być w przyjaźni?
- Kto normalny wysyła kobiety jako szpiegów? Shiva: Sir, widocznie nic nie wiesz o naszych kobietach. Ty staniesz się szpiegiem, tylko jeśli przejdziesz szkolenie. One są szpiegami od urodzenia. Widzą wszystko. Kiedy ich mąż z kimś sms'uje, tylko po jego wyrazie twarzy zorientują się, czy to służbowe, czy nie. Mają anteny, radary i sensory, wszystko w oczach. Nic im się nie stanie na ich terenie. Bez obawy!
Bhairavudu: Tysiąc lat temu, kiedy jeden mężczyzna zabił innego i wziął jego żonę, inni zaczęli się przed nim ukrywać. Kiedy jaskinie były zagrożone, budowali drzwi. Kiedy drzwi nie wystarczały, zakładali w nich zamki. Kiedy zamki zostały wyłamane, mężczyźni stali na straży i tak powstało dowództwo. A co zapoczątkowało tą pracowitość?... Strach!
Nie oglądałam, bo nie przepadam za Maheshem, ale może jeśli polubię Rakul po filmie z Sidem, to może nadrobię i ten film. ;) A co do tego monitoringu, to jedynie wiem, że da się zdobyć dostęp do kamery w laptopie czy telefonie, ewentualnie do miejskiego monitoringu, ale jeśli nigdzie nie ma kamer, a nasz bohater nagle widzi wszystko jak w filmie, to coś tu podkoloryzowano. ;D
Wow. Dawno mnie tu nie było. :D Bardzo ciekawy wygląd bloga! Robi wrażenie. Jednakże chyba nagłówek nie wyświetla mi się cały, a szkoda. :( A co do filmu, jeszcze nie oglądałam, ale po Twojej recenzji chętnie ustawię go w kolejce, bo Mahesha uwielbiam, a już dawno nic z nim nie widziałam. W dodatku, uwielbiam thrillery! <3
Ja właśnie też za thrillerami przepadam, więc byłam mile zaskoczona "Spyder" :) A co do bloga, to czas najwyższy na jakieś poważniejsze zmiany. A z tym nagłówkiem to jakaś dziwna sprawa, bo nie mogę go odpowiednio ustawić [ach ten blogger! ...] Muszę jeszcze coś pokombinować jak będę miała chwilę :D
Gatunek: thriller, akcja
Kraj produkcji: Indie - tollywood
Język: telugu
Czas trwania: 2 godz. 35 min.
Premiera: 27 września 2017
Reżyseria: AR Murugadoss
Scenariusz: AR Murugadoss
Występują: Mahesh Babu, S.J. Surya, Rakul Preet Singh
Produkcja: N. V. Prasad, Tagore Madhu
Muzyka: Harris Jayaraj
Budżet: ₹120 crore
Box Office: ₹150 crore
Fabuła:
Shiva (Mahesh Babu) pracuje dla Indyjskiego Biura Wywiadu. Dzięki swojej pracy poznaje Charlie (Rakul Preet Singh), z którą zaczyna romansować. Jego spokojne życie zostaje zburzone, kiedy wpada na trop seryjnego mordercy Bhairavudu (S.J Surya), który okazuje się zagrożeniem dla całe...
O Autorze
O mnie
Cześć! Jestem Asia. Trafiłeś do miejsca poświęconego mojej pasji, czyli kinu indyjskiemu. Znajdziesz tu sporo recenzji filmowych [głównie subiektywnych!], ciekawostek i cytatów. Nie zabraknie też zestawień muzycznych, oraz wszelkich postów tematycznych, a także co nieco o kulturze indyjskiej. Mam nadzieję, że zagościsz tu na dłużej :) Czytaj więcej--->
Nie oglądałam, bo nie przepadam za Maheshem, ale może jeśli polubię Rakul po filmie z Sidem, to może nadrobię i ten film. ;)
OdpowiedzUsuńA co do tego monitoringu, to jedynie wiem, że da się zdobyć dostęp do kamery w laptopie czy telefonie, ewentualnie do miejskiego monitoringu, ale jeśli nigdzie nie ma kamer, a nasz bohater nagle widzi wszystko jak w filmie, to coś tu podkoloryzowano. ;D
Spodziewałam się tego :D Takie małe koloryzowanie w telugach to normalka ;)
UsuńJuż od dawna interesuję się tym filmem, muszę w końcu obejrzeć, bo mam wrażenie, że przypadnie mi do gustu. Na minusy przymknę pewnie oko :)
OdpowiedzUsuńTeż mam skłonność do przymykania oka na minusy filmów ;) 'SPYder' to dobry film :)
Usuńwaoo well written post regarding "'SPYder' (2017) - szpieg w sieci"
OdpowiedzUsuńThanks,
Intraday Trading Tips On Mobile
Wonderful actor he is. The Happy Deals
OdpowiedzUsuńWow. Dawno mnie tu nie było. :D Bardzo ciekawy wygląd bloga! Robi wrażenie. Jednakże chyba nagłówek nie wyświetla mi się cały, a szkoda. :(
OdpowiedzUsuńA co do filmu, jeszcze nie oglądałam, ale po Twojej recenzji chętnie ustawię go w kolejce, bo Mahesha uwielbiam, a już dawno nic z nim nie widziałam. W dodatku, uwielbiam thrillery! <3
Ja właśnie też za thrillerami przepadam, więc byłam mile zaskoczona "Spyder" :)
UsuńA co do bloga, to czas najwyższy na jakieś poważniejsze zmiany. A z tym nagłówkiem to jakaś dziwna sprawa, bo nie mogę go odpowiednio ustawić [ach ten blogger! ...] Muszę jeszcze coś pokombinować jak będę miała chwilę :D