Post Top Ad

niedziela, 1 czerwca 2014

"Koyla: Węgiel" (1997)


Gatunek: dramat, akcja, thriller
Kraj produkcji: Indie
Język: hindi
Premiera: 7 kwietnia 1997 (świat)
Czas trwania: 2 godz. 44 min.
Reżyseria: Rakesh Roshan
Scenariusz: Rakesh Roshan, Sachin Bhowmick
Występują: Shah Rukh Khan, Madhuri Dixit, Amrish Puri
Muzyka: Rajesh Roshan
Zdjęcia: Sameer Arya
Produkcja: Rakesh Roshan

Fabuła:
Niemy Shankar (Shah Rukh Khan) od dziecka wzrastał w domu potężnego Raja (Amrish Puri) jako jego wierny sługa. Jego pan, właściciel kopalni prezentuje się swoim robotnikom jako ich opiekun, wyzyskuje ich jednak brutalnie. Uważa, że wszystko mu się w życiu należy. Z równą bezwzględnością sięga po cudze pieniądze, jak i po młodą dziewczynę, której pragnie. Pozyskuje Gauri (Madhuri Dixit) zgodę na małżeństwo okłamując ją. Dziewczyna dopiero w dniu ślubu dowiaduje się, że jej przyszłym mężem zostaje budzący w niej wstręt dużo od niej starszy Raja, a nie młody Shankar, którego zdjęcie przedstawiono jej jako zdjęcie oblubieńca. Uwięzionej w domu niechcianego męża nie może pomóc nawet jej brat. Zostaje zabity przez Raję. W ucieczce pomaga dziewczynie zakochany Shankar. To jego pierwszy bunt wobec Raji, któremu dotychczas był ślepo posłuszny. Uzbrojony Raja ze swoimi ludźmi rusza w pogoń, przeczesują pobliską dżunglę w poszukiwaniu młodych...



~✽~
Cóż, spodziewałam się czegoś więcej po tym filmie. Rozczarował mnie.
Fabuła filmu była średnia. Na początku wszystko było w porządku, ale po jakimś czasie historia po prostu zaczęła mnie nudzić. Było bardzo dużo zbędnych scen i dialogów. To dość częste zjawisko z filmów bollywood z lat 90-tych, ale tutaj jakoś strasznie mi to przeszkadzało. Przez te właśnie zbędne sceny i dialogi film niemiłosiernie się dłużył.
Gra aktorska... niezła. Może zacznę od kogoś, kto powalił mnie w tym filmie na kolana, a mianowicie Amrish Puri - grał zły charakter, Raja Saab. Swoją grą aktorską rozwalił mnie za łopatki. Moim zdaniem był ogromnym (!) plusem tego filmu. Wspaniale wcielił się w swoją postać i zagrał strasznie przekonująco.
Kolejną osobą, którą chce pochwalić jest Shah Rukh Khan. Zagrał dobrze, ale nie świetnie. Cała postać Shankar'a była (choć dobrze zagrana) nierealna. Wydaje mi się, że SRK miał dość trudne zadanie, ale wybrną z niego (po części).
Madhuri Dixit - hmm... tu sprawa jest bardziej skomplikowana. Nie jestem fanką Madhuri (choć w latach 90-tych była ona strasznie popularna) toteż nie mogę się do końca obiektywnie wypowiedzieć co do jej gry. Na początku nie przemówiła do mnie jej gra aktorska, kiedy to Gauri była jeszcze szaloną i roześmianą dziewczyną. Dużo bardziej podobała mi się jako Gauri z drugiej części filmu - nieszczęśliwa, załamana i wreszcie dojrzała zakochana. Nie wiem, Madhuri nie pasuje mi jakoś do roli szalonych dziewczyn, raczej poważnych i bardziej wyniosłych. Szkoda tylko, że tej "dojrzałej" Gauri nie dali się wykazać. Było jej bardzo mało w drugiej części filmu. Może wtedy Madhuri bardziej by mnie do siebie przekonała... Moim zdaniem do roli Gauri jednak bardziej pasowałaby Mahima Chaudhry, która stworzyła wspaniały duet z SRK w "Pardes" (1997).
Piosenki były średnie. Jedyną piosenką, która wpadła mi w ucho (i nie chce wyjść) jest utwór "Ghunte Me Chanda Hai". 
Film technicznie był dość (bo nie bardzo) słaby. Przejścia między scenami były niedopracowane. Urywały się i czasami miałam wrażenie, że może coś jeszcze tam było, że może scena była urwana w połowie. Było to dość irytujące.
Całość nie mogę ocenić wyżej niż na trzy gwiazdki. Szkoda, bo spodziewałam się czegoś lepszego. Nie mogę dać więcej, ponieważ film strasznie się ciągnął, jednak dam trzy, ponieważ historia sama w sobie nie była zła. Do obejrzenia dla fanów Shahrukh Khana, niestety nie polecam fanom bollywood, którzy nie gustują w trochę kiczowatych filmach bollywood (ja tam uwielbiam☺) z lat 90-tych.

Ocena: 3/6

 
Obsada:
  • Gauri - Madhuri Dixit


  • Shankar - Shahrukh Khan

  • Raja Saab - Amrish Puri
  • Brijwa - Salim Ghouse

  • Chhote, przyjaciel Shankera -  Johnny Lever

Ciekawostki:
  • Zdjęcia do filmu powstały na terenie stanu Arunachal Pradesh (Indie).
  • W filmie wykorzystano melodię z amerykańskiego filmu "1492. Wyprawa do raju." (1992).

  • Hrithik Roshan, syn reżysera Rakesha Roshana pracował podczas tego filmu jako jego asystent. Shah Rukh Khan podsunął mu wtedy pomysł aktorstwa. Do tego filmu Rakesh Roshan pracował przede wszystkim z Shah Rukh Khanem ["King Uncle" (1993) i "Karan Arjun" (1995)], od 2000 roku zaczął obsadzać we wszystkich swoich filmach swego syna. Hritik Roshan wyrósł w między czasie na gwiazdę filmową rywalizującą popularnością z Shah Rukh Khanem.
  • Podczas kręcenia kulminacyjnej sceny w filmie, gdzie bohater grany przez Shahrukha jest podpalany, aktor był bez maski (zazwyczaj takie zdjęcia powstają w maskach) i o mało co się nie udusił, kiedy go podpalono płomienie wystrzeliły w górę i ogień wyrwał się spod kontroli.
 

Błędy w filmie:
  • W scenie kiedy Raja Saab zabija brata Gauri, a Shenkar wchodzi do pomieszczenia, zeskakuje ze stołu i uderza brata Rajy, widać gołym okiem, że ręka Shankara przelatuje kilka (a może nawet kilkanaście) centymetrów od jego twarzy.
  • Kiedy znachor zszywa Shankarowi ranę na szyi kobieta podaje mu wyparzoną igłę, która jest prosta, natomiast w ujęciu, kiedy rana jest zszywana igła jest okrągła (powinna taka być do zszywania ran).

Nagrody:
  • (1998) nominacja do nagrody Filmfare dla Amrish Puri w kategorii najlepszy czarny charakter


Piosenki:

(Samotność, samotność)

"Dziś wiatr zagrał swą pieśń
Bez słowa opowiedział wszystko, 
Co serce skrywało."


 


 "Kiedy jesteś blisko mnie
Czuję ogrom twojego uczucia
Kiedy jesteś blisko mnie
Jesteś moim jedynym pragnieniem."



 

(Księżyc skrywa się za zasłoną)

 


 "Księżyc skrywa się za zasłoną
Mimo to, jego światło promienieje na wszystkie strony."







 "Dziś piękność została panną młodą.
Jakże szczęśliwy jest jej małżonek!"









"Obym nie stracił zmysłów w radości oglądania ciebie!"





 




 "Będąc blisko lub daleko od ciebie,
Serca się radują twym widokiem."






 "Dekha Tujhe To"
(Kiedy cię ujrzałam)




 "Dzięki szczęśliwej opatrzności znalazłam wielką miłość.
Dziś mój welon wydaje się lżejszy."







 "Moja pierwsza miłość nigdy nie zblednie;
Wyryta jest w kamieniu."





 


 "Kiedy cię ujrzałem, zacząłem żyć naprawdę."






(Girlandą mojego oddechu)





"Girlandą mojego oddechu...
wypiszę imię mego ukochanego"




"Ukryłam cię pod mymi powiekami
Zamykam oczy..."






 "Krocząc ścieżką miłości stałam się niesławna"








(W radosnym odurzeniu)


 


"W radosnym odurzeniu staliśmy się jednym."






 
 

"Dążymy naprzód, zostawiając troski w tyle."







"Badan Juda Hote Hain"
(Nasze ciała są rozdzielone)




"Nasze ciała są rozdzielone, ale nie nasze serca.
Jak możemy się połączyć? Ludzie nie są wszechmogący!"






 "Nawet niebo przyznaje, miłości nie można powstrzymać."



"Miłość jest największym źródłem nadziei.
Wśród tysięcy spraw, ona jedna jest stała."








Cytaty:
Miłość zwycięża śmierć
W każdym przypadku, czy mają głos czy nie. Biedni są zawsze przegrani w świecie bogaczy.
Kiedy zmusza się młodą dziewczynę do poślubienia starca, kończy się to katastrofą. Bo jest to niezgodne z naturą.

Raja: Trawa i wrogowie mogą wyrosnąć gdziekolwiek w każdej chwili.
Shenkar: Mam tyle rachunków do wyrównania, że nawet Śmierć nie chciała mnie zabrać.
Shenkar: Ty zacząłeś tą historię, wkładając żar w moje usta. Dziś ten żar zakończy tę historię, podpalając twój stos pogrzebowy


Znachor: Hej ty tam! Dziewczyno!
Gauri: Nie "ty tam". Nazywam się Gauri. Gauri, ukochana Księżyca
Znachor: Hej ty, Gauri, przesuń się!
Gauri: Po co?
Znachor: Bo siedzisz na środku drogi, ot co!
Gauri: My wcale nie siedzimy na środku drogi. To droga biegnie pod nami.
Znachor (do Rajy): Zdaje się, że jest szalona
Gauri: Co powiedziałeś?  Nazwałeś Gauri szaloną? Nazwałeś mnie szaloną? Powtórz to! Powtórz, wyzywam cię! Ty pokręcony wąsaczu!
Znachor: Wąsaczu?!


Ciotka: Kiedy ty odzyskasz rozsądek?
Gauri: Skoro go nie zgubiłam, jak więc mogę go odzyskać?
- Oddaj mi tą dziewczynę! Kupiłem ją
Shenkar: A ja właśnie sprzedałem śmierci każde twoje tchnienie
- Za tobą jest gorejący żar
- Żar? Jaki żar?
- Ten, który płonie i spopiela rzeczy w proch

czerwca 01, 2014 / by / 1 Comments

1 komentarz:

  1. Ojj jak dawno ten film oglądałam. Chyba ze 4 lata temu, jak nie więcej. Ale chyba za szczególnie mi się nie podobał, skoro słabo go pamiętam. Fajnie zebrałaś w poście wiele ciekawostek dotyczących filmu. ;)
    Pozdrawiam ;)
    http://amandaasays.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Wrześniowe #WpadaWUcho

We wrześniu, jak co miesiąc światło dzienne ujrzało sporo nowości muzycznych. Fenomenem był zdecydowanie Ayushmann Khurrana, dzięki promoc...

Post Top Ad